To była historia niemalże jak z filmu. Skocznia w Elgelbergu już zawsze będzie kojarzyć się polskim kibicom skoków narciarskich z jednym konkursem.
Jan Ziobro, wtedy 22 letni zawodnik zaskoczył wszystkich i zrobił coś niesamowitego.
Polak w pierwszej serii zanotował skok na odległość 134 metrów.
To, co zrobił podczas drugiej próby przeszło oczekiwania wszystkich.
Ziobro pofrunął na 141. metr i wlał radość w serca kolegów z drużyny, trenerów oraz kibiców.
To była wielka niespodzianka na skoczni w Engelbergu❗?? W 2013 roku Jan Ziobro zwyciężył w konkursie Pucharu Świata. ??? #skokoholicy #skijumpingfamily #tvpsport pic.twitter.com/4nAYmHKVC2— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 16, 2020
To była wielka niespodzianka na skoczni w Engelbergu❗?? W 2013 roku Jan Ziobro zwyciężył w konkursie Pucharu Świata. ??? #skokoholicy #skijumpingfamily #tvpsport pic.twitter.com/4nAYmHKVC2
Wtedy młody skoczek wygrał swój pierwszy konkurs Pucharu Świata.
Gdyby tego było mało, wyrównał rekord skoczni należący do Simona Ammanna.
Wtedy pod skocznią w Elgelsbergu razem ze skoczkiem cieszyli się wszyscy polscy zawodnicy.
Niestety dla siebie nigdy nie był już w stanie powtórzyć swojego wyniku.
Z czasem coraz rzadziej kibice mogli oglądać zawodnika na skoczni, aż w końcu zostało po nim przede wszystkim wspomnienie konkursu w Elgelbergu.
Jan Ziobro
Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Jan Ziobro (@ziobroj)
Post udostępniony przez Jan Ziobro (@ziobroj)