Wcale nie tak łatwo jest dziś określić, kto cieszy się większą rozpoznawalnością spośród byłych partnerów - czy skoczek narciarski, czy właśnie Justyna.

Nie da się jednak ukryć, że kariera byłej żony Piotra Żyły ruszyła z kopyta w momencie, gdy zaczęły się jej problemy w życiu rodzinnym. Rozwodem pary żyła bowiem cała Polska. Para nie szczędziła sobie przykrych komentarzy w mediach społeczenościowych.

Niestety codziennością stało się także publikowanie przez obie strony prywatnej korespondencji pomiędzy byłymi partnerami, gdzie także nie brakowało przykrych uwag pod ich adresem. 

Po kolejnej stoczonej bitwie, Justyna Żyła postanowiła jednak nieco zmienić nastawienie i za pośrednictwem swojego konta na Instagramie zaczęła dzielić się swoimi codziennymi przeżyciami pokazując przy okazji, że ma zamiar odpocząć i pozytywnie spędzać każdy dzień.  

W ten sposób była żona skoczka zaczęła dzielić się nieco odważniejszymi zdjęciami, na których widać nieco więcej niż zazwyczaj.

Celebrytka, bo chyba można ją już nazwać w ten sposób, zaczęła więcej czasu spędzać na łonie natury, dzieląc się przy tym ze swoimi fanami magicznymi widokami...

Korzystając z pięknej pogody oraz malowniczych gór, była żona Piotra Żyły sporo czasu spędzała na wycieczkach ze swoimi dziećmi.

W tym wszystkim nie zabrakło jednak kolejnego skandalu. Na krótko po tym, jak skoczek postanowił podzielił się informacją, że jest obecnie w innym związku, Justyna Żyła postanowiła pokazać, że również z kimś się spotyka.

Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna pozujący z Justyną Żyłą do zdjęcia był wtedy w innym związku... z Magdaleną Kasiborską, Miss Polski 2019. 

Justyna Żyła

Justyna Żyła

Justyna Żyła

Justyna Żyła

Justyna Żyła

Justyna Żyła

Justyna Żyła

Justyna Żyła

Justyna Żyła

Justyna Żyła