Kamil Glik to jeden z tych piłkarzy, którzy dzięki piłce nożnej zwiedzili spory kawał świata.
Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)
Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)
Polski obrońca oprócz gry w rodzimej Ekstraklasie ma za sobą występy na boiskach w Hiszpanii, Francji i Włoszech, gdzie reprezentował barwy kilku klubów.
Jednym z lepszych okresów w karierze Glika były występy w Serie A, gdzie udowodnił swoją wartość.
To właśnie z Torino przeniósł się do Monaco za 11 milionów euro.
Obrońca podobnie jak w polskiej reprezentacji, tak i w ekipie w Ligue 1 grał pierwsze skrzypce.
Teraz jednak przyszedł czas na powrót do Włoch, gdzie Glik reprezentuje barw Benevento.
Zanim jednak Glik stał się filarem defensywy polskiej kadry, podobnie jak wielu przed nim grał w drużynie młodzieżowej.
To tam miał miejsce pewien epizod, o którym wielu fanów mogło nie mieć pojęcia.
Glik został bowiem zmuszony do pełnienia nietypowej dla siebie roli na boisku.
Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Portal wszystkich kibiców ⚽ (@laczynaspilka)
Post udostępniony przez Portal wszystkich kibiców ⚽ (@laczynaspilka)
Podczas meczu z Hiszpanią w 2007 roku. młodziutki Kamil Glik stanął w bramce po tym, jak jego kolega otrzymał czerwoną kartkę.
Kamil Glik