Kamil Glik dramat żona - Super Sport
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Kamil Glik to legenda polskiej piłki

Kamil Glik to legenda polskiej piłki

Kamil Glik to postać, której nie trzeba przedstawiać kibicom polskiej piłki. Zawodnik od lat cieszy się wielkim uznaniem fanów i stanowi o sile defensywy kadry.

Autor: Cyfra Sport, Archiwum prywatne
Rozwiń
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Rozwiń

Kamil Glik zmierzył się z dramatem

Mało kto o tym wie, ale zawodnik Benevento kilka lat temu zmierzył się z prawdziwym dramatem, który doprowadził do łez jego żonę.

Rozwiń
foto:
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Rozwiń

Żona Glika zdradziła prawdę po latach

O problemach męża po latach opowiedziała jego ukochana żona - Marta.

Rozwiń
foto:
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Rozwiń

Marta Glik zalewała się łzami

Okazuje się, że kontuzja Kamila Glika tuż przed mundialem w 2018 roku odcisnęła wielkie piętno na rodzinie zawodnika. 

Rozwiń
foto:
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Rozwiń

Żona Glika przerywa milczenie w sprawie kontuzji męża.

T- o miał być miły weekend na Mazurach. Pojechałam z Victorią, naszą córką. Kamil się do mnie dobijał, ale nie słyszałam telefonu, akurat zbierałyśmy się nad jezioro. Dopiero w drodze zobaczyłam, że dzwoni. Ręce miałam zajęte, dziecko chciało już iść, pomyślałam: "dobra, oddzwonię za kilka minut, jak tylko będziemy nad wodą". Ale jak zobaczyłam, że dzwoni do mnie żona fizjoterapeuty kadry Bartłomieja Spałka, to już wiedziałam, że coś jest nie tak. (...)Puściłam to, co miałam w rękach. To był szok.- mówi Marta Glik w rozmowie ze sport.pl.

Rozwiń
foto:
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Rozwiń

Mundial mógł uciec Glikowi

Okazuje się, że kontuzja doprowadziła do łez samego Glika, który chciał bardzo zagrać na mistrzostwach świata w reprezentacji Polski.

Rozwiń
foto:
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Rozwiń

Glik płakał przez telefon

- Kamil jeszcze nie znał dokładnej diagnozy, w kółko mówił tylko, że tragedia i nie zagra na mundialu. Oboje płakaliśmy do telefonu. - wspomina Marta Glik w rozmowie ze sport.pl

Rozwiń
foto:
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Rozwiń

Kontuzja nie zepsuła marzeń Glikowi.

Mimo kontuzji i wielkiego ryzyka absencji na mundialu, lekarze uleczyli uraz gracza i spełnili jego marzenie o grze na mistrzostwach świata.

Rozwiń
foto:
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Rozwiń

Glik mógł liczyć tylko na żonę

Sam Kamil Glik wspomina, że w tak ciężkich chwilach swojej kariery mógł liczyć wyłącznie na żonę.

Rozwiń
foto:
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Rozwiń

Żona Glika bardzo mu pomogła.

 - Jedyną osobą, która wierzyła, że pojadę na ten mundial, była moja żona. - mówił Glik.

Rozwiń
foto:
Powrót
Kamil Glik
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email