- Panu Bogu trzeba dziękować za wszystko, co nas spotyka. Nawet za gorsze chwile w życiu moim i Kamila, bo to zło, które nam się przytrafia, jest po coś. Po to, żebyśmy wyciągnęli wnioski, żebyśmy byli na przyszłość mądrzejsi i silniejsi. Tak to rozumiem - podkreślała w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".