Kurek wyleguje się na plaży po igrzyskach
Zakochani Bartosz Kurek i Anna Grejman cieszyli się swoim towarzystwem
Małżonkowie przechadzali się ze splecionymi dłońmi. Biło od nich szczęście
Cieszymy się, że na twarzy Bartosza Kurka znów jest uśmiech!
Związani w miłosnym uścisku Kurkowie kroczyli szczęśliwi, ciesząc się po prostu wspólnymi chwilami.
Jakże cieszy nas uśmiech Bartosza Kurka zaledwie tydzień po klęsce na igrzyskach olimpijskich.
Choć nadmorski teren o tej porze jest pełen gwaru wczasowiczów, młode małżeństwo Kurków wyglądało tak, jakby znaleźli się na pustej, dzikiej plaży.
Kurek przyszedł na plażę ubrany w t-shirt, ale potem szybko go zrzucił
Bartosz Kurek rozglądał się, wyszukując najlepszego miejsca do plażowania
Czujne oko Bartosza Kurka. Siatkarz przyglądał się dokładnie otoczeniu na plaży
Bartosz Kurek prężył swoje długie, muskularne ciało na leżaczku, od czasu do czasu ciesząc oko widokiem pięknej żony
Para długo rozmawiała, ciesząc się ciepłem i wspólnymi chwilami
Nie mamy wątpliwości, że Anna Grejman doskonale pocieszyła Bartosza Kurka bo klęsce w Tokio
Kurek wyglądał na zrelaksowanego i zadowolonego z urlopu
Bartosz Kurek był jednym z najlepszych polskich siatkarzy w Tokio. Pomimo klęski drużyny, należy mu się odpoczynek
królową sopockiego piasku była Anna Grejman… Siatkarka wylegiwała się na plaży niczym zmęczona syrena
Emanujaca filuterną lekkością, ułożona w pełnej kokieterii pozycji, Anna Grejman jednocześnie kusiła krągłościami i otulała je sierpniowymi promieniami słońca
Grejman nie spuszczała oka z ukochanego, obdarzając go raz po raz uwodzicielskimi spojrzeniami
Kurek mógł być dumny i nieco zazdrosny na widok innych plażowiczów, chcących skraść i zostawić w pamięci obraz leżącej jak nimfa wodna seksownej Anny
Kurek prężył swoje długie, muskularne ciało na leżaczku, od czasu do czasu ciesząc oko widokiem pięknej żony
Słońce, plaża, piękna kobieta. Bartosz Kurek ma idealne warunki, by lizać rany po klęsce na igrzyskach w Tokio
Siatkarz reprezentacji Polski odpoczywał z żoną Anną Grejman na plaży w Sopocie. Łzy z Tokio zastąpił uśmiech i harce nad wodą.
Para rozmawiała i mogła zupełnie zapomnieć o troskach dnia codziennego
Grejman nie spuszczała oka z ukochanego, obdarzając go raz po raz uwodzicielskimi spojrzeniami.
Spostrzegawczy Bartosz Kurek widział wszystko, co dzieje się wokół niego
Kurek prężył swoje długie, muskularne ciało na leżaczku, wyglądał na zrelaksowanego
Kurek mógł wypocząć po długich przygotowaniach i ciężkim sezonie
Uśmiechom nie było końca. Ale to nic dziwnego, kiedy obok jest tak piękna kobieta