- Na aktualny stan wpływ miał na pewno także aspekt żywieniowy. Choć wielu z was często wspomina, że czas w domu był okresem, który mogliście poświęcić na gotowanie, jednocześnie zaznaczacie, że jedliście znacznie częściej i więcej, niż w normalnych okolicznościach. Wielokrotnie wynikało to nie tyle z fizjologicznego odczucia głodu, ile po prostu z nudy i monotonii - tłumaczy Anna - podkreśla Lewandowska