Marcin Najman to wielu lat jest na świeczniku.
Nie tylko za sprawą swoich walk, ale również kontrowersyjnym wypowiedziom.
Okazuje się, że Marcin Najman może mieć teraz poważne kłopoty.
Jak wynika z ustaleń "Super Expressu", zawodnik jeździł samochodem mimo sądowego zakazu.
Ten ma obowiązywać od 21 września ubiegłego roku, do 21 września tego roku.
Najman przekonuje jednak, że jest niewinny i sprawa jest wyjaśniana.
- W rejestrze kar widnieje jasny zapis że moja sprawa z prawem jazdy została warunkowo umorzona - twierdzi w rozmowie z "Super Expressem"
Sprawa będzie więc wyjaśniana. Ale jeśli potoczy się nie po myśli Najmana, ten może dostać nawet karę więzienia.
W najgorszym wypadku Najman może trafić nawet na pięć lat do więzienia.