- Ponad dwa lata temu w Londynie poznałam producentów, którzy zaprosili mnie do współpracy. W tym czasie doskwierała mi chrypka, ale nie chciałam zmarnować swojej szansy. Podczas rozśpiewek okazało się, że mam problemy z górnym rejestrem - powiedziała Łuczenko-Szczęsna w 2016 roku w rozmowie z magazynem "Gala".