- Ktoś w komentarzach powiedział, "Pudzian ty tylko pracujesz, trenujesz i nic więcej…". Oczywiście, że mam życie prywatne. Pojawiła się też durna docinka „byś se wziął kobitę”… Moje życie prywatne ma się bardzo dobrze i jest poukładane! - wyznał uśmiechając się pod nosem Pudzianowski.