Mariusz Pudzianowski w pogoni za słoniami.
Mijają kolejne lata od zakończenia kariery strongmana przez Mariusza Pudzianowskiego.
Mimo to z pewnością nie osłabła popularność "Pudziana".
W dalszym ciągu sportowiec może liczyć na grono wiernych fanów.
I regularnie dostarcza im treści za pomocą mediów społecznościowych.
Tym razem postanowił wrócić we wspomnieniach do wydarzeń sprzed niemal dwóch dekad, a konkretnie 2002 roku.
Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Mariusz Pudzianowski (@pudzianofficial)
Post udostępniony przez Mariusz Pudzianowski (@pudzianofficial)
"Było 122 kg, a goniłem słoni co mieli ponad 150 kg i moje plecy oglądali" - stwierdził Pudzianowski.
To musiał być jeszcze jeden z wielu pasjonujących występów Mariusza Pudzianowskiego. Ręce same składały się do oklasków!