Memy po meczu Legia - Karabach

Zapewne nieco inaczej kibice Legii wyobrażali sobie czwartkowe spotkanie Legii z Karabachem. Wydawało się, że mistrzowie Polski nawet w słabej dyspozycji pokonają Azerów.

Ale już od pierwszych minut to goście dyktowali warunki na boisku, a Legia nie potrafiła się odgryźć.

Przewaga Karabachu widoczna była gołym okiem. Legionistów ratował przede wszystkim Artur Boruc, który był najlepszym piłkarzem gospodarzy na boisku.

O ile Legii w pierwszej połowie udało się utrzymać jeszcze czyste konto, o tyle druga połowa była popisem Karabachu.

Goście zdobyli aż trzy bramki i nie pozostawili wątpliwości, kto był tego wieczoru drużyną lepszą.

Legia czwarty raz z rzędu musiała się obejść smakiem i pozostaje jej jedynie walka w lidze i pucharze Polski.