- Miałam zamożnych rodziców, ale nie byłam bananowym dzieckiem i nie dostawałam wszystkiego, czego chciałam - wyznała Wbrańczyk z "Face 2 Face". - Na wszystko co mam, zapracowałam sama i tego byłam uczona. Pracowałam nawet w kebabie. Chciałam w podstawówce trampki, to musiałam zapracować np. posprzątać pokoje w hotelu mojego taty - skwitowała "Kamiszka".