Paulo Sousa w świetnej formie

Paulo Sousa

Paulo Sousa wraz z Mateuszem Klichem wziął udział we wtorkowej konferencji prasowej przed meczem Polska - Szwecja i mógł zaskoczyć kibiców, którzy zwrócili uwagę na to, w jakiej formie znajduje się Portugalczyk.

Autor: TVP Sport / ZRZUT EKRANU/ Materiały prasowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Paulo Sousa

Selekcjoner reprezentacji Polski pomimo 50. lat na karku może pochwalić się naprawdę dobrą formą, a przede wszystkim bicepsami, które wyraźnie było widać podczas ostatniego spotkania z mediami.

Autor: YouTube/ Łączy Nas Piłka screen/ Archiwum prywatne

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Paulo Sousa

Widać, że Portugalczyk nie obija się, kiedy jego zawodnicy w pocie czoła przygotowują się do kolejnych meczów i razem z nimi dba o dobrą formę i sylwetkę.

Autor: YouTube/ Łączy Nas Piłka screen/ Archiwum prywatne

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Paulo Sousa

Szczególnie było to widać podczas ostatniej konferencji prasowej, podczas której monstrualne bicepsy selekcjonera Biało-czerwonych aż uciekały spod rękawów jego koszulki.

Autor: YouTube/ Łączy Nas Piłka screen/ Archiwum prywatne

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Paulo Sousa

Swoją postawą Sousa mógłby zawstydzić niejednego sportowca, który jest młodszy od niego.

Autor: YouTube/ Łączy Nas Piłka screen/ Archiwum prywatne

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Paulo Sousa

Na co dzień nie mieliśmy okazji widzieć, w jakiej formie znajduje się selekcjoner reprezentacji Polski.

Autor: AP PHOTO/ Associated Press

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Paulo Sousa

Najczęściej pojawiał się od w galowym stroju, bądź jego bicepsy nie były aż tak widoczne.

Autor: Cyfra Sport/ Archiwum prywatne

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Paulo Sousa

Portugalczyk pomimo upływających lat nadal jednak dba o swoje ciało, co było już widać podczas ostatnich meczów kadry gdy garnitury, które nosił leżały na nim idealnie.

Autor: Cyfra Sport/ Archiwum prywatne

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Paulo Sousa

Teraz jednak fani reprezentacji Polski mogli się przekonać, że trener nie odpuszcza dnia na siłowni i przerzuca żelastwo niczym Krzysztof Radzikowski.

Autor: Marcin Gadomski / SE

Rozwiń

Powiększ zdjęcie