- Ten portal miał taką funkcję, że widać było, kto wchodzi na Twój profil. Zobaczyłem, że odwiedziła mnie ładna dziewczyna z Gdańska, to wysłałem jej uśmiechniętą emotkę i zapytałem „co tam podglądaczko?” - wyznała z rozmowie z magazynem "Prestiż" siatkarz.