Piotr Żyła chwali się, na co wydał wygraną z Oberstdorfu
Piotr Żyła wystąpił u Wojewódzkiego
Piotr Żyła był we wtorek gościem popularnego show Kuby Wojewódzkiego, emitowanego na antenie TVN. W trakcie rozmowy dziennikarza ze skoczkiem padło wiele, ciekawych stwierdzeń.
W trakcie rozmowy ze skoczkiem, na jaw wyszło, że ten uwielbia trenować z osłami. Okazuje się, że takie zajęcia mają bardzo pozytywne przełożenie na redukcję stresu u mistrza świata.
W pewnym momencie programu Wojewódzki postanowił spytać, na co skoczek wydał swoją wygraną z mistrzostw świata. Mowa o niemałej kwocie, bo konto reprezentanta Polski dzięki triumfowi w Oberstdorfie stało się bogatsze o 25 tysięcy euro, czyli kwotę ponad 100 tysięcy złotych.
Jeśli wierzyć wyznaniu Piotra Żyły, kwota ta została wydana na...kupno słodkiego, popularnego napoju. Nie da się ukryć, że ta odpowiedź może szokować i fani już teraz zastanawiają się, czy sportowiec powiedział prawdę, a może w swoim stylu żartował.
Mimo że cel wydania środków może wydawać się kontrowersyjny, to sam skoczek jest daleki od narzekania na zarobki w swojej profesji. Jak sam przekonuje, kwoty, które odbiera, bardzo go satysfakcjonują.
Piotr Żyła odniósł niebagatelny sukces w tym sezonie Pucharu Świata, wygrywając mistrzostwo świata w Oberstdorfie, a także uzyskując tam brązowy medal.
Można powiedzieć, że oprócz sukcesów sportowych, skoczek ma także powody do zadowolenia na gruncie prywatnym. Obecnie tworzy udany związek z jedną z najpopularniejszych gwiazd telewizyjnych młodego pokolenia - Marceliną Ziętek.
Wydaje się także, że w trakcie ostatnich miesięcy, sportowiec zakopał topór wojenny z byłą żoną - Justyną. Para rozstała się w 2018 roku i często "dogryzała sobie" za pośrednictwem mediów społecznościowych.