To często dzięki jego skokom w konkursach drużynowych Polacy mogli myśleć o zajmowaniu czołowych lokat. Żyła dobrze radzi sobie również w konkursach indywidualnych.

Podczas inauguracyjnych zawodów w Wiśle był najlepszym z Polaków. Żyła w niedzielę zajął 5. miejsce i miał powody do radości.

Jego forma ewidentnie rośnie, co jest dobrym sygnałem przed kolejnymi zawodami. Żyła za 5. miejsce w Pucharze Świata zgarnął 4,5 tys. franków szwajcarskich (blisko 19 tys. zł)

Teraz reprezentacja Polski przeniesie się do Kuusamo, gdzie w dniach 28-29 listopada zostaną rozegrane dwa konkursy indywidualne.

Nim jednak biało-czerwona kadra zamelduje się w Finlandii, będzie musiała odbyć bardzo długą podróż. Ta będzie trwała kilkadziesiąt godzin.

Reprezentacja do Kuusamo uda się bowiem drogą lądowo-wodną. Do przemierzenia mają wiele kilometrów.

I jakoś ten czas będą musieli sobie umilić. Jednym z środków transportu będzie prom, gdzie mają się znajdować kasyna. I to właśnie z tym miejscem związane są obawy Żyły.

W kasynie można wpaść w prawdziwy szał i spiralę gier. Wierzymy jednak, że reprezentant Polski jedynie żartował z tak szaleńczą grą w kasynie i duże pieniądze zostaną na jego koncie.