Mariusz Pudzianowski niezmiennie wzbudza zachwyt wszystkich fanów sportu.

Niedawno odniósł kolejne zwycięstwo w ramach gali KSW.

Prywatnie "Pudzian" to natomiast człowiek bardzo majętny. A przy jego stylu życia i uprawianiu sportów walki o nieszczęście wcale nie tak trudno.

Były strongman został zapytany przez Kubę Wojewódzkiego w programie popularnego dziennikarza czy spisał już testament. Odpowiedź była bardzo szczera!

- Zawsze kiedy klatka się zamyka jest niepewność. Nie wiesz, czy z niej wyjdziesz. Rywal też trenuje i jest wielkim chłopiskiem. Mam lęk i się tego nie wstydzę. Zawsze zastanawiam się, czy wyjdę z klatki - zaczął Pudzianowski.

I dodał: - W książce trzymam karteczkę z kodami do sejfów, gdzie i co otworzyć. Wezmą sobie notesik i dyspozycję, wszystko napisane - skwitował "Pudzian".

Jak zatem widać, nawet najwięksi boją się śmierci...

Ale "Pudzian" przyznaje szczerze, że wcale się tego nie wstydzi!