Lewandowski przyleciał prywatnym odrzutowcem do Warszawy. Peszko był na pokładzie

Późnym wieczorem Robert Lewandowski przyleciał do Warszawy prywatnym odrzutowcem. Razem z nim na pokładzie pojawiły się nie tylko żona Anna czy córka Klarcia.

Z Monachium z Lewym przyleciał nie tylko Sławek Peszko, ale także doskonale znany piłkarskiej części internautów "Qesek".

Okazuje się, że razem z "Lewym" podróżowali też były reprezentant Polski Sławomir Peszko i... młody gwiazdor znany z Internetu.

Ten regularnie nagrywa w internecie różne piłkarskie wyzwania. Na YouTube śledzi go niemal 400 tysięcy subskrybentów.

Na pokładzie był także Sławomir Peszko, były reprezentant Polski, a prywatnie przyjaciel gwiazdora Bayernu.

Lewandowski mógł nie mieć najlepszego humoru po minionym weekendzie. Bayern Monachium przegrał 1:2 z Eintrachtem Frankfurt.

Robert Lewandowski po powrocie rozdał kilka autografów. Przyglądała się temu czujnie jego córka Klara.

Lewy nie odmówił podpisu czy... zbicia żółwia.

Biało-czerwoni rozpoczynają przygotowania do ważnych spotkań z San Marino i Albanią.

Robert Lewandowski razem z rodziną.