Dziś kibice doskonale wiedzą, że Ewa Bilan-Stoch jest świetną fotografką. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę z tego, co żona Kamila Stocha robiła w przeszłości.

Otóż Ewa Bilan-Stoch była obiecującą judoczką. Marzyła o wielkiej karierze w sporcie.

Niestety, w pewnym momencie pojawiły się problemy ze zdrowiem u żony Kamila Stocha.

Ewa Bilan-Stoch musiała przejść aż trzy operacje na kolana. Niestety, nie pomogły one na pełny powrót do sportu.

Marzenia o wspaniałej karierze w judo legły więc w gruzach. Ewa Bilan-Stoch, mimo przeciwności, nie poddała się i często się uśmiecha.

Jak sama przyznała, sny związane z przeszłością, nawiedzają ją w nocy. Z pewnością wywołują ból, ponieważ Ewa Bilan-Stoch tęskni za występami w judo.

- Tęsknię, ale jestem po trzech operacjach kolan. Mogę ćwiczyć w domu na macie, jednak treningi w sali odpadają. Poświęciłam dla sportu wiele lat, więc to normalne, że pojawia się czasem tęsknota. Nawet mi się śni nieraz, że startuję w zawodach i nadal walczę. Niestety to tylko sny - powiedziała o judo w rozmowie z portalem sport.onet.pl Ewa Bilan-Stoch.

Ewa Bilan-Stoch i Kamil Stoch często mówią o wielkim uczuciu, jakie jest między nimi.

Kamil Stoch nigdy nie ukrywał, że żona jest bardzo silną kobieta, która stanowi dla niego wielkie oparcie.