Szykują się na szwedzki potop

Robert Lewandowski był gwiazdą pierwszej wielkości w starciu Hiszpania - Polska w Sevilli. 

Napastnik Bayernu Monachium pozwolił sobie na mały koktajl przy basenie.

Jego wyrównujący gol dał reprezentacji Polski nadzieje na wyjście z grupy Euro 2020. Po wyczerpującym boju w stolicy Andaluzji zasłużył na odrobinę relaksu

"Lewy" wygląda na pewnego siebie przed meczem o wszystko w Euro 2020.

Nasz redakcyjny obiektyw przyłapał kapitana kadry w trakcie chwil odpoczynku przed meczem ze Szwecją. 

Na następne trafienia Lewandowskiego liczymy już w środę w Petersburgu.

Gol z Hiszpanią był jego trzecim na wielkich turniejach. Dotychczas strzelał po golu w Euro 2012 i Euro 2016.

W wodzie pluskali się również inni kadrowicze. 

Od dawna zachwycamy się sylwetką gwiazdy reprezentacji Polski. RL9 dba o każdy szczegół swojego ciała. 

Nura do wody dał Tymoteusz Puchacz.

Lewandowski w rozmowie z TVP stwierdził, że to Szwedzi są faworytami środowego meczu. 

W basenie zanurzył się prezes Zbigniew Boniek, którego dni temu widzieliśmy go podczas długiej przejażdżki rowerowej.

Na "bombę" skoczył Bartosz Bereszyński...

Pod hotelem zgromadzili się kibice, którzy przez megafon podziękowali za występ w Sewilli i mobilizowali przed Szwecją. Na koniec poprosili, żeby piłkarze jakimś gestem potwierdzili, czy te słowa do nich dotarły. Jak widać na zdjęciu Jan Bednarek, Mateusz Klich i Bartosz Bereszyński wszystko słyszeli i pomachali kibicom.

W wodzie pluskał się również Mateusz Klich.