- Brak jakichkolwiek osiagnięć z języka rosyjskiego, wraz z ubolewaniem nauczycielki, że najwyżej w co może Andrzej mierzyć w życiu to praca w MPO - wspomina pani Mariola.
Nie brakuje opinii, że w niektórych walkach sędziowie niesłusznie przyznawali zwycięstwo rywalom. Miało to miejsce także podczas pojedynku o mistrzostwo świata królewskiej kategorii wagowej.
- Z dlugimi wlosami mozna wiecej. Mozna na "Albert Einstein", mozna na "Albert Capone", mozna takze na Andrzej Golota - żartowała pani Mariola na Instagramie.