Tiana Bartoletta to jedna z najbardziej popularnych sportsmenek w Stanach Zjednoczonych. Lekkoatletka jest nie tylko świetną zawodniczką, lecz także przepiękną kobietą. Niestety, musiała ona zmagać się z ogromnymi problemami natury psychicznej.
Tiana Bartoletta miała problemy natury psychicznej. W 2013 roku zdiagnozowano u niej depresję. Teraz zdecydowała się opowiedzieć o tym koszmarze, przez który chciała popełnić samobójstwo.
Tiana Bartoletta opowiedziała o strasznym cierpieniu
- Chcę się zatrzymać na moment i opowiedzieć wam jak naprawdę wygląda depresja - powiedziała na specjalnym spotkaniu Tiana Bartoletta. - Gdy pomyślimy o słowach "jestem w depresji" raczej nikt nie ma mnie przed oczami, przecież jestem mistrzynią olimpijską - powiedziała zawodniczka, która zdobywała złote medale igrzysk olimpijskich w sztafecie sprinterskiej i... skoku w dal.
Tiana Bartoletta przyznała, że problemem było to, że nikt nie chciał uwierzyć w jej chorobę. - Próbowałam rozmawiać o tym z innymi. Jednak często mówili, że mam złote medale, więc nie mam powodów do zmartwień - przypomniała sobie zawodniczka.
Sama Tiana Bartoletta przekazała również, że depresja zaczęła w pewnym momencie wygrywać z jej życiem. Odechciało jej się dalszych wyzwań i była zdecydowana na samobójstwo. Na szczęście nie zrealizowała tego strasznego pomysłu.
Tiana Bartoletta opowiedziała, że jedną z przyczyn depresji była toksyczna relacja z mężem. Mężczyzna próbował ją odizolować od wszystkiego, a sportsmenka czuła się z tym coraz gorzej.