Praca skoczków narciarskich nie należy do najłatwiejszych. Niestety, sportowcy wielokrotnie ryzykują zdrowiem i życiem oddając swoje skoki.
Przekonywali się o tym przeróżni zawodnicy z całego świata. Niestety, czasem kończyło się to poważnymi kontuzjami.
Okropny upadek Daikiego Ito nie zakończył się dobrze.
Japończyk skończył z zakrwawioną twarzą.
Także Rosjanie nie zawsze dali radę ustać skok i lądowali na zeskoku.
Cały zakrwawiony plastron to nic, co zaskakuje kibiców przy takich wypadkach. Dobrze, że większość upadków kończy się jedynie na rozbitych nosach.
Czasem sytuacja wygląda jednak bardzo poważnie!
Wypadków nie brakuje także u pań. Tu znoszona na noszach Kinga Rajda.
Czasem sytuacja robi się tragiczna.
Straszna kraksa z udziałem Thomasa Morgensterna na szczęście nie zakończyła się tragedią.
Austriak uniknął krytycznych obrażeń - na całe szczęście.
Tego samego nie można powiedzieć o Janie Mazochu.
Jego wypadkiem żyła cała Polska. Niestety, nie udało mu się wrócić do regularnych startów.
To, co najważniejsze - skoczek żyje mimo tragicznych obrażeń.
Doceniajmy to, jak skoczkowie walczą o punkty, narażając swoje życie.
Wypadek Jana Mazocha wstrząsnął całym światem.
Cieszymy się jednak happy-endem, którym zakończyła się historia z Zakopanego.
Upadek Jana Mazocha
Jan Mazoch po upadku.
Cały świat żył także strasznym upadkiem Daniela Andre Tandego, po którym konieczna była reanimacja
Norweg uderzył z wielką prędkością o zeskok.
Takich scen nie chce nikt oglądać!
Na szczęście Norweg wraca na skocznie i będzie rywalizował w nadchodzącym sezonie.
Ujęcia z tragicznego wypadku były przerażające.
Wyglądało to strasznie.
Także Piotr Żyła zaliczył groźny upadek. Skończył z zakrwawioną twarzą.