Jedną z osób, której los zgotował przykre wydarzenia jest Paulo Sousa, który prowadzi obecnie reprezentację Polski. 

Portugalczyk wiódł spokojne życie spełniając się w roli męża oraz ojca, jednak w jednej chwili jego życie wywróciło się do góry nogami. 

33-letni wówczas Paulo Sousa, który od dziewięciu lat był szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci - 26-letniej obecnie Marii oraz Guilherme, który osiągnął niedawno pełnoletność, jednak w tym momencie musiał się rozstać z żoną. 

Po dziewięciu latach małżeństwa Portugalczyk musiał zacząć układać sobie życie na nowo po tym, jak Cristina Neto de Almeida, jego pierwsza żona miała zadać mu potworny cios.

Przyczyną rozpadu małżeństwa Paulo Sousy miały być zdrady, jakich dopuściła się pierwsza żona selekcjonera reprezentacji Polski, jednak niedługo później nadszedł kolejny cios. 

Paulo Sousa otwarcie miał przyznać, że wie o tym co robi jego żona, jednak portugalska "Correio da Manhã" gazeta przeprowadziła własne śledztwo, które rzuciło więcej światła na tę sprawę. 

Jak wynika z doniesień dziennikarzy, pierwsza żona Paulo Sousy miała dopuścić się zdrady już w 1998 roku, czyli pięć lat przed rozwodem oraz zaledwie cztery po tym, jak para wzięła ślub. 

Ponadto w mediach pojawiły się plotki według których, Paulo Sousa miał początkowo nie uznawać Guilherme jako swojego syna, jednak po czasie Portugalczyk miał dopuścić do siebie myśl, że to jego dziecko. 

Para rozstała się w 2003 roku i od tamtej pory Paulo Sousa zaczął układać sobie życie na nowo. Od 2006 roku jest z związku z Cristiną Mohler.