Gortat będzie się bił z kolegą o pierwszą piątkę

2011-12-28 3:00

To był ważny moment w karierze Marcina Gortata (27 l.). Polski jedynak w NBA po raz pierwszy w trakcie występów w lidze zawodowej rozpoczął sezon w wyjściowym składzie. Na inaugurację sezonu 2011/2012 jego Phoenix Suns przegrali jednak u siebie 84:85 z New Orleans Hornets.

Trener "Słońc" Alvin Gentry rozpoczął mecz taką samą piątką, jaką kończył poprzednie rozgrywki. Polski środkowy w ciągu 21 minut zaliczył 13 pkt i 5 zbiórek. Zagrał, mimo że na pękniętym prawym kciuku miał opaskę ochronną.

- To nie jest wygodne, kilka razy piłka wyleciała mi z rąk i byłem wkurzony - przyznał nasz koszykarz. - Starałem się grać ostrożniej niż zwykle, musiałem unikać wsadów, bo mogłoby się to skończyć większym urazem.

Gortat dostał kredyt zaufania od szkoleniowca, ale czuje już za plecami oddech Robina Lopeza (23 l.), którego pozbawił miejsca w piątce. Rezerwowy środkowy Suns po raz pierwszy od dawna zaimponował. Rzucił 21 pkt i sprawił, że jego polski partner oglądał całą czwartą kwartę z ławki.

- Robin zagrał dzisiaj bardzo dobrze, wniósł sporo energii. Walczę z nim o miejsce w piątce i jestem gotowy na to wyzwanie - zapowiada Gortat.

Najnowsze