Hertha Berlin - FC Koeln RELACJA NA ŻYWO

i

Autor: EastNews Hertha Berlin - FC Koeln RELACJA NA ŻYWO (na zdjęciu: Krzysztof Piątek)

Hertha Berlin - FC Koeln: Kompromitacja Herthy Berlin! "Koziołki" rozgromiły ich 5:0

2020-02-22 17:18

Fani Herthy Berlin wyobrażali sobie spotkanie z czternastą drużyną tabeli jako wyrównany pojedynek i potencjalną okazję do zdobycia punktów. Marzenia zostały jednak pogrzebane bardzo, bardzo szybko. Beznadziejni dziś piłkarze stołecznego zespołu nie mogli zagrozić "Koziołkom". FC Koeln wygrało na Stadionie Olimpijskim 5:0!

Hertha Berlin - FC Koeln 0:5 (0:3)
Bramki: -
4', 22' Cordoba, 38', 62' Kainz, 69' Uth

Kartki: Stark, Ascacibar - Mere, Rexhbecaj

Hertha: Jarstein - Stark, Boyata, Rekik - Wolf, Grujić, Ascacibar, Maier (46' Darida), Mittelstaedt - Piątek, Cunha (46' Lukebakio)

Koeln: Horn - Ehizibue, Leistner, Czichos (45' Mere), Schmitz - Rexhbecaj, Skhiri - Kainz, Uth, Jakobs (78' Hoger) - Cordoba (73' Terrode)

Już w 4. minucie rozpoczął się horror Herthy. Do siatki trafił, po raz pierwszy tego dnia, Jhon Cordoba. Gdyby nie rykoszet od nogi jednego z obrońców, piłka najprawdopodobniej padłaby łupem Jarsteina. Strzał nabrał jednak takiej paraboli, że norweski golkiper mógł jedynie patrzeć, jak piłka wpada do siatki. Kolumbijczyk podwyższył wynik niecałe 20 minut później i dopełnił dzieła zniszczenia tuż przed końcem pierwszej połowy.

W kolejnej akcji, Cordoba bawił się już z bramkarzem Herthy. Zauważył jednak świetnie nadbiegającego kolegę, Kainza. Wyłożył mu futbolówkę, a ten uderzył płasko i dość słabo. Wracający do bramki Jarstein, odbił nogą piłkę, która trafiła w słupek i od nóg bramkarza znalazła się w siatce.

Na domiar kompromitacji, trzeba dodać, że pierwszy strzał w meczu, Hertha oddała dopiero w drugiej połowie. Trochę dobrego zadziało się w zespole gospodarzy za sprawą pojawienia się na placu Lukebakio. Ten nie wystarczył jednak do zmiany wyniku. Zrobili to kolejny raz zawodnicy Koeln, którzy za sprawą Kainza i Utha ustalili wynik na 5:0!

Sytuacja Herthy jest fatalna. Po zwycięstwie nad Paderbornem, Piątek i spółka przegrywają kolejny raz. Koeln dogoniło ich punktami, a do tego mają jedno zaległe spotkanie do rozegrania. Straty do stołecznej ekipy zmniejszyła Fortuna Duesseldorf, która wygrała z Freiburgiem 2:0.

Fani Bundesligi z Polski cały czas czekają z niecierpliwością na pierwsze trafienie Krzysztofa Piątka w lidze. "Pio" zaliczył wejście smoka do nowego zespołu, notując bramkę w meczu pucharowym z Schalke Gelsenkirchen. Od wtedy brakowało mu albo szczęścia, albo skuteczności. Spotkanie z Koziołkami na własnym stadionie będzie bardzo ważne dla losów utrzymania. Stołeczny zespół jest trzynasty, a drużyna z Kolonii plasuje się tuż za nimi. Choć Fortuna Dusseldorf, która jako pierwsza znajduje się w strefie spadkowej, na razie nie wygrywa meczów, to wciąż traci do nich niewiele. Każdy punkt jest więc na wagę złota!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze