Erik Pacinda, Korona Kielce

i

Autor: Cyfra Sport Erik Pacinda

Blamaż Cracovii w Kielcach. Korona wygrywa po zawriowanym meczu

2019-12-15 17:28

Dla drużyn z dołu tabeli PKO Ekstraklasy 19. kolejka była bardzo udana. Po zwycięstwach Arki i Wisły Kraków, trzy punkty z wyżej notowanym zespołem zdobyła również Korona Kielce. Kibice zgromadzeni na Suzuki Arenie oglądali mecz zwariowany, w którym Wojciech Myć pokazał aż trzy czerwone kartki w tym dwie, dla piłkarzy Korony. Mimo tego kielczanie wygrali 1:0.

Nie było wątpliwości, że Cracovia była zdecydowanym faworytem niedzielnego spotkania. Gdyby podopieczni Michała Probierza odnieśli zwycięstwo zostaliby liderem polskiej ligi. Tak się jednak nie stało, bo sensacyjne zwycięstwo odniosła Korona, która tym samym utrzymała kontakt z 14. Arką Gdynia. Spotkanie w pierwszej połowie nie było porywające, Cracovia nie była w stanie oddać ani jednego celnego strzału.

Ciekawie zaczęło się dziać pod koniec pierwszej odsłony. W 40. minucie czerwoną kartkę zobaczył Rodrigo Zalazar po brutalnym faulu. Ku zaskoczeniu wszystkich grająca w osłabieniu Korona objęła prowadzenie. W 43. minucie bramkę zdobył Erik Pacinda. Po zmianie stron przewaga Cracovii mocno się zarysowała. Ale nie mogło być inaczej, bo goście mieli przewagę jednego piłkarza.

Mimo tego nie potrafili wykreować sobie dogodnej pozycji do zdobycia bramki. Choć sytuacja Korony była i tak trudna, to pogorszył ją jeszcze Jakub Żubrowski, który w 75. minucie zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Grając w dziewiątkę kielczanie właściwie nie opuszczali własnej połowy boiska. Ich sytuacja uległa nieznacznej poprawie, gdy w 89. minucie "czerwień" zobaczył David Jablonsky.

Pod bramką gospodarzy gorąco zrobiło się dopiero pod koniec meczu. W doliczonym czasie gry piłkę z linii bramkowej najpierw wybił Mateusz Spychała, a chwilę później rewelacyjną interwencją popisał się Marek Kozioł, który uratował Koronie trzy punkty.

Korona Kielce - Cracovia 1:0 (1:0)
Bramki:
Pacinda 43

Żółte kartki: Gardawski, Miletić, Żubrowski, Spychała, Marquez, Pacinda - Lopes, van Amersfoot

Czerwone kartki: Zalazar, Żubrowski - Jablonsky

Korona: Kozioł - Spychała, Marquez, Kovacević, Miletić - Pacinda (90. Tzimopoulos), Żubrowski, Gnjatić, Gardawski (69. Djuranović ) - Zalazar - Pućko (85. Jukić)

Cracovia: Pesković - Rapa, Helik, Jablonsky, Pestka - Dimun - Hanca, Lusiusz (46. Piszczek), Lopes, Wdowiak (61. Rakoczy) - Van Amersfoot

Najnowsze