Co za gol Czecha! Daniel Bartl z Rakowa trafił w okienko bramki mistrza Polski [WIDEO]

Daniel Bartl zawiódł z Legią (2:2) w 22. kolejce. Na początku drugiej połowy przy wyniku 1:1 mógł podwyższyć wynik, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Tak wtedy pisaliśmy na naszym portalu o tej sytuacji: "Jedenastkę" w spektakularny sposób zmarnował Daniel Bartl. Czech chciał przechytrzyć bramkarza Legii i uderzył "podcinką" tak jak przed laty robił to jego rodak Antonin Panenka. Tyle, że tą próbą gracz Rakowa się ośmieszył, bo nawet nie trafił w bramkę! W ogóle to nie był dzień Czecha, bo później miał jeszcze wymarzoną okazję, ale znów nie dał rady pokonać golkipera warszawskiej drużyny".

Pięć dni później przedłużył kontrakt z Rakowem, który obowiązuje do czerwca 2022 roku. Nowa umowa podziała na piłkarza mobilizująco, bo w meczu z Piastem (2:0) zdobył superbramkę. Kilka nieudanych podań gliwiczan sprawiło, że piłkę dostał przed polem karnym Daniel Bartl, który oddał kapitalny strzał. Po tym uderzeniu bramkarz Frantisek Plach był bez szans. To dopiero drugi gol Czecha w Ekstraklasie. Premierową bramkę zdobył w wygranym 3:0 wyjazdowym meczu z Lechią Gdańsk w 20. kolejce. Wtedy Zlatana Alomerovicia pokonał strzałem... z rzutu karnego.