Łukasz Trałka, Warta Poznań

i

Autor: Cyfra Sport Łukasz Trałka

Debiutował w lidze 16 lat temu z Legią. Trałka z Wartą zatrzyma mistrza Polski?

2020-10-31 16:33

Warta zmierzy się 2 listopada z warszawską Legią w zaległym meczu Ekstraklasy. Cele obu zespołów są zupełnie inne, podobnie jak możliwości finansowe. Na boisku Warta liczy na doświadczenie Łukasza Trałki, który pierwszy mecz w Ekstraklasie, właśnie przeciwko Legii zagrał... 16 lat temu.

„Super Express”: - Mecz z Legia będzie dodatkową motywację dla Warty?

Łukasz Trałka: - Dla zespołu będzie dodatkowy smaczek, bo większość chłopaków nie grała w lidze przeciwko Legii. Dla mnie nie będzie wyjątkowy, skoro zagrałem ponad dwadzieścia takich meczów. Szkoda tylko, że odbędzie się bez kibiców.

- Który z tych meczów był dla ciebie szczególny?

- Ten w którym debiutowałem w I lidze, bo tak to się wówczas nazywało. W barwach Pogoni Szczecin przeciwko Legii (1.08.2004 -red.) gdy wszedłem na boisko około 70 min. i pamiętam, że pierwszy kontakt z rywalem miałem przeciwko... Jackowi Magierze, który od dawna jest trenerem. Przegraliśmy wtedy 1:2. Czasy się mocno zmieniły i wszystko szybko leci do przodu (śmiech).

- Spytam jeszcze o Legię. Zaskoczył ciebie jej kiepski styl i odpadnięcie w eliminacjach Ligi Europy?

- Zaskoczył, ale nie aż tak bardzo. Patrząc jak polskie zespoły startują do europejskich pucharów, to pierwsze rundy zawsze są słabe. Legia miała problemy od początku, ale wygrywała z rywalami z niskiej półki. Kulminacja problemów nastąpiła w meczu z Karabachem.

Zbigniew Boniek ROZJECHAŁ konkretną grupę społeczną. To musiało się tak skończyć, mocne INWEKTYWY

- Wróćmy do Warty. Po zwycięstwach z Wisłą Płock i Podbeskidziem przegraliście ostatnio z Górnikiem, choć nie musiało do tego dojść.

- Zagraliśmy najsłabszy mecz w tym sezonie, ale Górnik też nie grał dobrze. Błąd po którym został podyktowany rzut karny był niepotrzebny. Warta ma swoje problemy o których za głośno nie mówimy, bo każdy jakieś ma. Patrząc jak drużyna jest zbudowana, że mamy wąską kadrę, to ubytek nawet jednego czy dwóch piłkarzy ma znaczenie. Kilku z nas złapało koronawirusa, ja również. Czekamy aż wszyscy będą zdrowi, gotowi i wrócą do optymalnej formy, bo w jedności siła.

- Ale ty nie opuściłeś żadnego meczu.

- Mnie złapało przed przerwą na kadrę, co pozwoliło w tym czasie się wyleczyć. Mój przypadek na szczęście nie był ciężki. Miałem stan podgorączkowy 37 stopni, trochę bolały mnie plecy i głowa. Musiałem odleżeć 2-3 dni w łóżku i później miałem wynik ujemny. Na końcówkę z Podbeskidziem wszedłem po kilku dniach od powrotu, choć żeby dojść do formy potrzebny był pełny tydzień treningów.

Robert Lewandowski dostał CIOS od Bayernu Monachium. Po tym porównaniu będzie WKURZONY!

- Rozumiem, że jesteś w pełni gotowy na Legię?

- Na mecz z Górnikiem byłem już gotowy i wystąpiłem od początku. Choć co ciekawe, mimo ujemnego wyniku na wirusa, wciąż nie odzyskałem smaku. Trochę dokształcam w tej dziedzinie i wiem, że niektórzy mogą stracić smak na dwa dni, a inni na miesiąc albo dłużej. U mnie trwa to już grubo ponad trzy tygodnie.

- Problemem Warty na boisku jest słaba skuteczność, skoro w siedmiu meczach strzeliliście pięciu bramek. Jak temu zaradzić?

- Problemem jest to, że kreujemy za mało sytuacji. Nie możemy wymagać od napastnika, żeby strzelał w każdym meczu gola, jeśli ma pół sytuacji. W obecnym zestawieniu nic się nie zmieni, ale pracujemy nad tym, żeby napastnicy mieli więcej tych sytuacji i mogli się wykazać. Mamy określony budżet i nie będziemy się rzucali z motyką na słońce, żeby kogoś sprowadzić za wszelka cenę. Klub jest bardzo mądrze budowany i skupiamy się na tym, żeby grać na ile możemy, dawać z siebie maksa i się utrzymać. Jeśli po porażce z Górnikiem czytam, że Warta gra defensywnie i zdobywa mało bramek, to proponuje niektórym ludziom spróbować z naszym budżetem awansować do Ekstraklasy, bić się w niej i zdobyć siedem punktów w siedmiu meczach. Polecam uruchomić więcej wyobraźni a najlepiej przyjechać do nas i zobaczyć jak pracujemy.

PRZERAŻAJĄCE wieści dla kibiców FC Barcelona! Tylko jeden warunek i klub PRZESTANIE ISTNIEĆ!

QUIZ. Królowie strzelców wystąp. Ilu poznacie byłych snajperów Ekstraklasy?

Pytanie 1 z 10
Tego pana wszyscy znają. Najlepszy strzelec MŚ 1974, dwukrotny król polskiej ligi, prezes PZPN. Już wiecie?
Grzegorz Lato
Najnowsze