- Wolałbym nie zaczynać tej kolejki! - Aleksandar Vuković, trener Piasta, zupełnie niespodziewanie wypalił podczas przedmeczowego spotkania z mediami. Ale też szybko wyjaśnił powód swoich zastrzeżeń do kalendarza. - Dwaj nasi piłkarze grali we wtorek w młodzieżówce. Mieli mało czasu na regenerację – przypomniał, przywołując występ Arkadiusza Pyrki i Ariela Mosóra w spotkaniu z Estonią w ramach MME. W Stalowej Woli podopieczni Adama Majewskiego wygrali 5:0; Mosór zagrał pełne 90 minut, Pyrka – tylko w pierwszej połowie. - Na szczęście wrócili zdrowi – wyjawił „Vuko”.
Nie najlepiej jest natomiast wciąż ze zdrowiem Kamila Wilczka. Były król strzelców ekstraklasy po raz ostatni pojawił się na murawie 30 lipca, od tamtej pory leczy kontuzję. - Wciąż przechodzi terapię. W najbliższych dniach dostanie ostatni zastrzyk, po którym będzie mógł spróbować wrócić do treningów. Ale jego powrót do gry to nie jest kwestia tygodnia czy dwóch, raczej bardziej odległej przyszłości – zaznaczył Vuković.
Ta najbliższa przyszłość to mecz przeciwko Pogoni, niezwykle skutecznej między wrześniową a październikową przerwą reprezentacyjną. W pięciu spotkaniach strzeliła aż 19 goli. - Trudno nie zauważyć, że szczecinianie zdobywają wiele bramek. To zespół, który po pewnych problemach na początku sezonu wrócił na właściwe tory. Ma bardzo dużo jakości indywidualnej, a trener potrafi to wykorzystać – analizował trener Piasta.
Wyliczał też największe atuty personalne gości. - Kamil Grosicki jako wiodąca postać, skuteczny Efthymis Koulouris w przodzie, bardzo dużo jakości w II linii. Generalnie duża siła ofensywna, choć... czasem kosztem gry defensywnej – mówił Vuković. Co zamierza przeciwstawić rywalom? - Musimy odpowiedzieć solidnością w grze obronnej. No potrzeba nam łutu szczęścia, by wygrać z takim rywalem – zakończył.
Początek meczu Piast – Pogoń w piątek o godz. 18.00. Transmisja w Canal+ Sport i Canal+ Family.