Górnik bezradny w Lubinie. Zagłębie w pogoni za grupą mistrzowską

DaO

2019-11-29 19:52

Fatalna passa Górnika Zabrze be zwycięstwa trwa. Podopieczni Marcina Brosza nie wygrali od sierpnia i na komplet punktów będą musieli poczekać co najmniej do grudnia. W pierwszym meczu 17. kolejki PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin pewnie wygrało na własnym obiekcie i zbliżyło się do czołowej ósemki ligi. Bramki dla Miedziowych zdobyli Damjan Bohar i Bartosz Białek.

Najnowsze z działu

Pogonią lidera?

Trener Pogoni pełen optymizmu przed starciem z Jagiellonią. Przypomniał wyniki dwóch ostatnich meczów

Hit 30. kolejki już w piątek

Zespół Adriana Siemieńca pogoni szczecinian? Trener Jagiellonii wskazał kluczowe okoliczności: „Sytuacja się odwróci”

Będzie pierwsza bramka dla wicelidera?

Patryk Klimala przełamie się w Śląsku? Padły słowa o stalowych nerwach i odporności na krytykę

nowe informacje

Gwiazda Ekstraklasy przeżyła dramat na boisku. Teraz podano najnowsze wieści o jego zdrowiu

Zgnietli Stal

W poniedziałek też można dobrze grać w piłkę. Wielkie emocje i 7 goli w Grodzisku! [WIDEO]

Obie drużyny, które spotkały się w bezpośredniej rywalizacji w Lublinie ostatnich tygodni nie mogły zaliczyć do udanych. Zagłębie w pięciu meczach tylko raz zdobyło komplet punktów. Górnik Zabrze pod tym względem wyglądał jeszcze gorzej, bo na komplet punktów czeka od końcówki sierpnia, kiedy pokonał na własnym terenie Koronę Kielce.

Podopieczni Marcina Brosza na zwycięstwo nadal będą musieli czekać, bo piątkowa rywalizacja nie potoczyła się po ich myśli. Stroną, która przeważała od pierwszych minut byli gospodarze. Miedziowi rzadko opuszczali połowę przeciwników. Dobrą sytuację na zdobycie bramki mieli już w 11. minucie, kiedy to dobrym z strzałem z dystansu popisał się Filip Starzyński. Świetną interwencją popisał się jednak Martin Chudy.

Przeczytaj także:

Ale przymierzył! Kapitalny gol reprezentanta kadry młodzieżowej w Anglii [WIDEO]

Kilka chwil później bramkarza Górnika uratowała poprzeczka. W tą po strzale głową trafił Lubomir Guldan. Zagłębie wynik spotkania otworzyło w 18. minucie, a zrobił to Damjan Bohar. Słoweniec wykorzystał dobre podanie swojego rodaka, Sasy Zivca i strzałem z jedenastu metrów pokonał Chudego. Zabrzanie nie byli w stanie odpowiedzieć na to trafienie nawet jednym strzałem.

Goście od początku drugiej połowy narzucili swój rytm gry, ale zdało się to na niewiele. Konrad Forenc był w zasadzie bezrobotny, bo Górnicy nie oddawali strzałów na jego bramkę. Zupełnie inaczej było w przypadku Zagłębia, które w 60. minucie podwyższyło wynik spotkania. A zrobił to Bartosz Białek. Młody napastnik był zupełnie niekryty w polu karnym, co zauważył Damian Oko. Białek huknął z dwunastu metrów i Chudy nie miał nic do powiedzenia. Wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
Bramki: Bohar 18, Białek 60

Żółte kartki: Oko - Matuszek

Zagłębie: Forenc - Czerwiński, Kopacz, Guldan, Balić (46. Oko) - Tosik (51. Szysz), Slisz - Zivec, Starzyński, Bohar - Białek (81. Poręba)

Górnik: Chudy - Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janza - Kopacz, Matuszek (69. Bainović), Matras (46. Ściślak), Baidoo (46. Wolsztyński) - Jimenez, Angulo