Obecny sezon jest wyjątkowy, ponieważ organizowany w dobie panującej pandemii koronawirusa. A to oznacza, że potrzebny jest wysiłek ze wszystkich stron, aby doprowadzić zmagania do pomyślnego końca. Nie ma miejsca na lekkomyślne zachowania poszczególnych zawodników, niosące ze sobą ryzyko zakażenia, a co za tym idzie przeniesienia COVID-19 także na kolegów z drużyny, a w efekcie udania się na przymusową izolację i wywrócenia terminarza do góry nogami.
Wszyscy zawodnicy klubów PKO BP Ekstraklasy są zobowiązani do przestrzegania ściśle określonych zasad bezpieczeństwa. Piłkarze muszą się izolować, unikać kontaktów z innymi, a co za tym idzie ograniczać ryzyko potencjalnego zakażenia do minimum. Nie zastosował się jednak do tego zawodnik Legii Warszawa, William Remy. Gracz imprezował w towarzystwie dwóch kobiet, a zdjęcie pojawiło się w sieci, co spotkało się z potępieniem ze strony kibiców.
Po upływie kilku godzin do całej sytuacji odniosła się Legii ustami swojej rzeczniki prasowej, Izabeli Kruk.
Trzeba przyznać, że zachowanie Williama Remy'ego było wyjątkowo lekkomyślne i nieodpowiedzialne. Zawodnik bez wątpienia zasługuje na karę i pozostaje wierzyć, że jego postawa nie poniesie za sobą żadnych poważniejszych konsekwencji dla drużyny.