W polskiej piłce często narzeka się na obcokrajowców. Wielu zawodników sprowadzanych do PKO Ekstraklasy wcale nie podnosi jej poziomu. Do tego grona z pewnością nie można zaliczyć Igora Angulo. Snajper Górnika Zabrze sadzi gola za golem i jest kluczową kartą w talii znajdującej się w rękach Marcina Brosza. 36-latek rok temu był najskuteczniejszym napastnikiem ligi.
W tym sezonie strzela nieco mniej bramek. Na swoim koncie ma czternaście trafień. Kibice obawiali się, że z powodu zamieszania z pandemią, Hiszpan nie przedłuży kontraktu i nawet nie dokończy tego sezonu. Dobre wieści dla kibiców Górnika Zabrze przekazał dziennikarz "SE", Piotr Koźmiński. - Były obawy, że to, że Igor Angulo nie chciał przedłużyć kontraktu, może popsuć szatnię. Udało się Broszowi to wszystko zespolić. Co więcej, jak się dowiedziałem, Igor Angulo przedłużył umowę. Co prawda, nie tak jak chcieliby kibice Górnika - na kilka lat, ale zostanie w Zabrzu do końca sezonu - mówi redaktor w programie "Super Sport".