Jarosław Niezgoda strzelił dwa gole Wiśle Płock. Napastnik Legii z 13 bramkami jest liderem klasyfikacji najlepszych snajperów w Ekstraklasie

i

Autor: Cyfrasport Jarosław Niezgoda strzelił dwa gole Wiśle Płock. Napastnik Legii z 13 bramkami jest liderem klasyfikacji najlepszych snajperów w Ekstraklasie

Jarosław Niezgoda strzela jak maszyna. Wprowadził Legię na fotel lidera Ekstraklasy

2019-12-15 11:29

To może być dla niego przełomowy sezon. Po raz kolejny bowiem Jarosław Niezgoda (24 l.) pokazał, że jest w znakomitej dyspozycji i strzela jak maszyna! Na rozkładzie ma następną drużynę. Teraz poprowadził ekipę wicemistrza Polski do efektownego zwycięstwa 3:1 nad Wisłą Płock, w starciu z którą zdobył dwie bramki i wypracował kolejną. Z każdym trafieniem jego wartość mocno szybuje w górę. Wicemistrzowie Polski mogą mieć problem z zatrzymaniem skutecznego napastnika, a on może stać się bohaterem rekordowego transferu.

Trener Aleksandar Vuković przeciwko Wiśle wystawił w wyjściowym składzie obu napastników. I był to strzał w dziesiątkę, bo Niezgoda i Jose Kante spisali się wybornie. Pierwsze dwie bramki dla warszawskiej drużyny były właśnie zasługą wspomnianego duetu. Szczególnie efektowna była akcja po której gospodarze objęli prowadzenie. Trzeba przyznać, że piłkarze Legii przeciwko Wiśle zagrali tak, jak w poprzednich występach na Łazienkowskiej: zdominowali rywala. Wicemistrzowie Polski wygrali zasłużenie, a „Nafciarze” mogą być szczęśliwi, że stracili tylko trzy gole. Dla gospodarzy to już piąta z rzędu wygrana u siebie. - To było kolejne dobre spotkanie w naszym wykonaniu - podkreślił trener Vuković. - Nie powiem, że było doskonałe, bo zawsze może być lepiej. Po za tym daliśmy Wiśle strzelić gola z rzutu karnego. Pierwsza połowa była bliska temu co można nazwać idealną grą. Zdominowaliśmy rywala, na niewiele mu pozwoliliśmy. Duże brawa dla zawodników - podsumował występ serbski szkoleniowiec.

Niewiele zabrakło, a Niezgoda skompletowałby hat tricka. W drugiej połowie po jego strzale piłka trafiła w słupek. Po chwili jednak wykazał się już większą precyzją strzelając trzeciego gola. Tym samym wprowadził Legię na pozycję lidera Ekstraklasy, a indywidualnie z 13 golami prowadzi w klasyfikacji najlepszych snajperów polskiej ligi. Wyrównał też osiągnięcie z sezonu 2017/18. Tak grający Niezgoda jest łakomy kąskiem dla zagranicznych klubów. Wyceniany jest na ok. pięć milionów euro, ale trzeba podkreślić, że jego cena po ostatnich występach mocno poszybowała w górę. Czy w zimowym oknie odejdzie z Legii? - W tym momencie tego transferu nie ma, nie chcę zgadywać - uciął temat na konferencji Vuković. - To co najgorsze jest już za nim. To normalne, że po takiej kontuzji potrzebował czasu, aby wrócić do dyspozycji. Jest gotowy do tego, aby grać w piłkę na najwyższym poziomie. Mam nadzieję, że Jarek nadal będzie grał w Legii. Z mojej perspektywy byłoby to idealne rozwiązanie - przyznał szkoleniowiec nowego lidera Ekstraklasy.

Najnowsze