Podczas poprzedniej sesji rady miasta nie zdecydowano się na dofinansownie drużyny, co mocno zaskoczyło działaczy Korony.
- To były pieniądze, które zawarliśmy w budżecie na przyszły sezon i są koniecznie do dalszego funkcjonowania klubu. Po prostu ta kwota jest niezbędna do zamknięcia budżetu i zbilansowania zysków jak i strat - tłumaczył wtedy Paweł Jańczyk, rzecznik prasowy Korony.
Przeczytaj koniecznie: BILETY NA EURO - uwaga na naciągaczy: bilet kolekcjonerski nie pozwoli wejść na stadion
Prezes klubu Tomasz Chojnowski zapowiedział nawet, że jeśli miasto nie pomoże Koronie, to ta będzie musiała ogłosić upadłość.
Na całe szczęście radni raz jeszcze przyjrzeli się sprawie i zmienili zdanie, przyznając klubowi dodatkowe 3,8 mln złotych.