Za łatwo stracili dwa gole
W pierwszej połowie Legia dominowała, nie brakowało jej okazji, ale padła tylko jedna bramka. Zdobył ją Tomas Pekhart. - W pierwszej połowie wyglądaliśmy bardzo dobrze - powiedział trener Kosta Runjaić na konferencji prasowej, cytowany przez klubowe media. - Graliśmy wysokim pressingiem. Były dobre dobre momenty z naszej strony, strzeliliśmy gola. Szkoda, że nie udało się zdobyć drugiej bramki. Gdybyśmy strzelili drugiego gola, to wygralibyśmy to spotkanie. Straciliśmy bardzo łatwe bramki. Szczególnie ta druga miała duże znaczenie. Nie jestem zadowolony z tego wyniku - stwierdził wprost.
Nie chcą się z nikim porównywać
Po przerwie to Lech dwa razy pokonał bramkarza gospodarzy. Zrobił to Afonso Sousa. W końcówce warszawski zespół wyrwał punkt za sprawą Pawła Wszołka. - Bramki zdobyte przez Lecha odwróciły obraz gry - tłumaczył. - Daliśmy rywalowi zastrzyk nadziei. Drużyna cała czas się rozwija. Jestem zadowolony z miejsca, które zajmujemy. Nie chcemy się porównywać z Lechem, czy Rakowem, które budują zespoły od lat. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale cieszy nas droga, którą podążamy - podkreślił trener Runjaić.