Filip Marchwiński - sensacja Lecha Poznań

i

Autor: PRZEMYSŁAW SZYSZKA/SUPER EXPRESS Filip Marchwiński - sensacja Lecha Poznań

Lech zdominował Lechię! Marchwiński przypieczętował wygraną poznańskiej drużyny [WIDEO]

2020-02-23 19:58

Piłkarze Lecha w świetnym stylu pokonali Lechię 2:0 na zakończenie 23. kolejki Ekstraklasy. Gospodarze mieli ogromną przewagę w strzałach, dominowali przed długie minuty. Rywale grali przez większość drugiej połowy w osłabieniu. Jednak dopiero w końcówce "Kolejorz" przebił się przez obronę gdańskiego zespołu, w którym świetnie spisywał się Duszan Kuciak. Gdyby nie on, to Lechia wracałaby na Pomorze z pokaźniejszym bagażem bramek. Ale w końcu i Słowak nie dał rady zatrzymać rozpędzonych poznańskich piłkarzy.

To było dobre spotkanie. Takiego "Kolejorza" chcieliby oglądać kibice w każdym spotkaniu. Już po pierwszej połowie gospodarze mieli przygniatającą przewagę w strzałach. 14 razy uderzali na bramkę Lechii, z czego sześć razy celnie. Gdańszczanie w pierwszej części nie oddali żadnego celnego uderzenia.

Po przerwie sytuacja się nie zmieniła. W dodatku, już w 51. minucie Lechia została osłabiona. Drugą żółtą, a po chwili czerwoną kartkę zobaczył Karol Fila. Lech napierał, ale znakomicie bronił Duszan Kuciak. W całym spotkaniu podopieczni trenera Dariusza Żurawia oddali - UWAGA! - 40 strzałów (12 było celnych) na bramkę słowackiego golkipera.

W końcu Kuciak skapitulował. Po strzale Jakuba Modera piłka odbiła się od słupka, a za moment pechowo trafiła bramkarza gdańskiej drużyny w plecy i ku jego rozpaczy wpadła do siatki. W końcówce poznaniacy po raz drugi cieszyli się. Tym razem bramkę zdobył Filip Marchwiński, czyli największy talent w polskiej Ekstraklasie. Huknął nie do obrony pod porzeczkę z lewej nogi.

Nie obyło się bez skandalu. W 65. minucie arbiter przerwał spotkanie, bo kibice Lechii odpalili race i rzucili je w kierunku murawy, a także sektora, w którym siedzieli fani gospodarzy. Po 13. minutach mecz wznowiono. Na szczęście nie doszło do kolejnych ekscesów.

Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:0

Bramki: 1:0 Dusan Kuciak 81. min (sam), 2:0 Filip Marchwiński 89. min

Sędziował: Piotr Lasyk. Widzów: 12 693

Żółte kartki: Rogne, Muhar, Marchwiński (Lech) - Fila, Maloca, Zwoliński (Lechia)

Czerwona kartka: Karol Fila (51. minuta, Lechia, za drugą żółtą)

Lech Poznań: Mickey van der Hart - Jakub Kamiński, Lubomir Satka, Thomas Rogne, Wołodymyr Kostewycz - Kamil Jóźwiak (86. Juliusz Letniowski), Pedro Tiba, Karlo Muhar (59. Filip Marchwiński), Dani Ramírez, Tymoteusz Puchacz (64. Jakub Moder) - Christian Gytkjaer

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Karol Fila, Michał Nalepa, Mario Maloca, Filip Mladenović - Jaroslav Mihalík (58. Łukasz Zwoliński), Kristers Tobers, Tomasz Makowski, Maciej Gajos (75. Kenny Saief), Conrado (59. Patryk Lipski) - Flavio Paixao

Najnowsze