Arkadiusz Malarz ma za sobą bogatą karierę. Był cenionym bramkarzem w polskiej lidze. W Ekstraklasie debiutował przed 18 laty w barwach Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Po spadku klubu z Mazowsza z ligi przeniósł się do Amiki Wronki. Wiosną 2006 roku zagrał jeszcze w Lechu Poznań i wyjechał do Grecji, gdzie reprezentował cztery kluby w tym słynny Panathinaikos Ateny. Pokazał się z dobrej strony, bo uznano go najlepszym bramkarzem rozgrywek w sezonie 2006/07. Później przeniósł się jeszcze na Cypr i przed ośmioma laty wrócił do Polski podpisując umowę z Bełchatowem. Wiosną 2015 roku związał się z Legią i to był najlepszy okres w jego karierze. Z klubem z Łazienkowskiej trzy razy był mistrzem Polski, zdobył także Puchar Polski, zagrał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Był także wybrany najlepszym bramkarzem ligi w sezonie 2017/18. Z kolei tygodni "Piłka nożna" przyznał mu tytuł "Ligowiec 2017 roku". Przed dwoma laty rozstał się ze stołecznym zespołem. Ostatnim jego drużyną był ŁKS Łódź, z którym spadł z Ekstraklasy, a w ubiegłym sezonie nie udało się wrócić do elity polskiego futbolu. W Ekstraklasie rozegrał 182 mecze.
Boniek przeprosił Legię za ostatni mecz! Szczera rozmowa z kapitanem „Wojskowych”
- Kocham piłkę nożną, ale większa od tej miłości jest miłość do rodziny - tak zaczął wpis w mediach społecznościowych. - Czas już w tym domu zostać. Przez te lata mojej kariery były upadki i wzloty, ale najważniejsze zawsze było to, ze parłem do przodu, że nigdy się nie poddałem. Z tego cieszę się najbardziej. Dziękuję Mojej Rodzinie , wszystkim moim Trenerom, dziękuję zawodnikom, przyjaciołom z szatni i Wam, Kibice, za to że byliście ze mną nie tylko jak było dobrze, ale tez jak było źle, czasem fatalnie. Pozdrawiam Was serdecznie! Trzymajcie się. Czas na nowy etap - zakończył Arkadiusz Malarz.
Prezent od Bruno Fernandesa i męskie słowa gracza Legii przed meczem ze Spartakiem