Rozwinął się w stolicy
Nawrocki przez dwa lata był piłkarzem Legii. Zagrał z nią w fazie grupowej Ligi Europy. W ubiegłym sezonie wywalczył drugie miejsce w lidze oraz Puchar Polski. Niedawno dorzucił kolejne trofeum - Superpuchar Polski. I to właśnie on wykorzystał decydujący rzut karny w konkursie jedenastek w spotkaniu z Rakowem. To był jego ostatni występ w stołecznym zespole. Na ligowe spotkanie z ŁKS-em Łódź nie był już brany pod uwagę.
Maik Nawrocki wziął kurs na Szkocję. Tego oczekuje po występach w Celtiku Glasgow
Duże wyzwanie przed Nawrockim w mistrzu Szkocji
Młody obrońca wykazywał duże zainteresowanie zagranicznych klubów. W tym wyścigu po niego najkonkretniejszy okazał się Celtic Glasgow z którym podpisał umowę na pięć lat. Będzie grał z numerem 17. Ze szkockim klubem powalczy o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. - Jestem bardzo zadowolony z Maika Nawrockiego - powiedział trener Kosta Runjaić podczas konferencji prasowej w Kazachstanie, cytowany przez klubowe media. - Zrobił w tym sezonie ogromny postęp. Przed nim duże wyzwanie w nowym klubie. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Jest młodym graczem, który może jeszcze bardzo się rozwinąć. Wielu graczy w Legii rozwija swój talent, również dzięki zespołowi. Życzę Maikowi, aby kontynuował tę drogę - zaznaczył szkoleniowiec warszawskiej drużyny.
Maik Nawrocki oficjalnie w nowym klubie. Legia traci kluczowego obrońcę