Jens Gustafsson

i

Autor: Cyfrasport Jens Gustafsson

Mobilizacja w Szczecinie

Pogoń chce stanąć na nogi po blamażu w Mielcu. Jens Gustafsson zachowuje spokój i cytuje słowa szwedzkiego trenera

2022-10-14 18:22

W Szczecinie zrobił się nerwowo po niespodziewanej w swoich rozmiarach porażce ze Stalą Mielec 2:4. Portowcy spadli na 4. miejsce w tabeli, ale ich kibice liczą na rychłą rehabilitację. Jutrzejszym rywalem Pogoni będzie Piast, który tez potrzebuje punktów po niepowodzeniach w ostatnich meczach.

Po meczu ze Stalą najbardziej oberwało się defensorom Pogoni. Krytyka nie ominęła również szwedzkiego szkoleniowca Pogoni, Jensa Gustafssona. - Po takim meczu jak ze Stalą ludzie nieraz w ogóle nie reagują, a w naszym przypadku pojawiły się słowa krytyki, co oznacza, że wszystkim wokół zależy, abyśmy grali jak najlepiej - mówi Gustafsson dzień przed meczem z Piastem. - Rozumiem krytykę, ale nie mogę być na nią podatny. Muszę zachować spokój i rozsądnie przygotować naszą drużynę na kolejny mecz. Nie mam z krytyką problemu. Ani wtedy, gdy przegrywamy, ani wtedy, gdy ludziom nie podoba się na przykład, że strzelamy za mało goli – dodaje. Pogoń, trzecia drużyna ubiegłego sezonu, traci do lidera Rakowa 5 punktów. - Jest zbyt wcześnie, aby się wypowiadać na temat straty do lidera, bo w tym sezonie pewnie jeszcze wiele się wydarzy. Nie musisz być na szczycie tabeli, gdy mamy połowę października, a koniec jesiennej części rozgrywek następuje dopiero 12 listopada. Ciągle musimy być jednak blisko najlepszych, aby trzymać kontakt i to jest dla mnie w tym momencie najważniejsze - tłumaczy Gustafsson. Pogoń, żeby utrzymać kontakt z czołówką musi jutro wygrać z Piastem. Gustafsson dosyć osobliwie reaguje na sformułowanie „musi wygrać”. - Był taki jeden szwedzki trener, który lubił mawiać, że jedyna rzecz, jaką musisz w życiu zrobić, to umrzeć. Słowo „musieć” nie jest więc tutaj właściwie. Chcemy jednak oczywiście, aby nasza reakcja w sobotę była właściwa. Naszym celem jest zwycięstwo i tego od siebie oczekujemy – dodaje Szwed. Pogoń w międzyczasie straciła kolejnego piłkarza, choć tylko rezerwowego, Stanisława Wawrzynowicza, który zerwał więzadła krzyżowe. Poważne urazy dziwnie prześladują ostatnio szczecinian, bo kilka tygodni wcześniej więzadła zerwał Kacper Smoliński. Jutro zabraknie również lewego obrońcy Leo Borgesa, który musi pauzować za kartki. Mecz Pogoni z Piastem w sobotę o godz. 20.30.

Artur Wichniarek ocenił Roberta Lewandowskiego. Zwrócił uwagę na kluczową sprawę, nie pozostawił wątpliwości

Sonda
Czy Pogoń Szczecin wywalczy sobie miejsce premiowane grą w pucharach?
Najnowsze