Poruszające słowa Kamila Glika o rodzinie. Zaledwie po kilku dniach w Krakowie wyjawił wszystko

Kamil Glik w swojej karierze osiągnął naprawdę dużo. Przez lata stanowił filar obrony reprezentacji Polski. Kibice biało-czerwonych nie wyobrażali sobie kadry bez tego stopera, a on wystąpił na najważniejszych imprezach, takich jak mistrzostwa świata i Europy. W klubowej piłce zasłynął w lidze włoskiej czy francuskiej. Przez 13 lat jego występy mogli oklaskiwać zagraniczni kibice. Teraz znów przyszedł czas na polskich. Glik, kilka dni po podpisaniu kontraktu z Cracovią, postanowił na Instagramie zamieścić szczery i poruszający wpis o pierwszych dniach w stolicy Małopolski. Teraz już wszyscy wiedzą, jak mają się tam sam piłkarz oraz jego najbliższe otoczenie.

Bohater mundialu sprzed lat nie ma wątpliwości. Tego piłkarza brakuje w polskiej kadrze

Glik o rodzinie po przeprowadzce

Życie piłkarza nie jest z pewnością najłatwiejsze nie tylko dla niego samego, lecz także jego rodziny. Częste przeprowadzki i zmiany otoczenia nie zawsze dobrze wpływają na relacje. Jednak Glik, jego żona i dzieci wytrzymali lata na obcej ziemi i znowu są w ojczyźnie. Dlatego też po 13 latach ten powrót smakuje jeszcze lepiej. "Glikson" na Instagramie zaznaczył, że już od pierwszych dni w nowym mieście wszyscy członkowie rodziny czują się, jakby żyli tam od zawsze, a on sam jest zmotywowany, by jeszcze raz błysnąć w Ekstraklasie.

Gwiazdor reprezentacji Polski nie dokończył treningu. Fatalne informacje, co z meczem z Wyspami Owczymi?

Poruszający wpis Glika

Nowy wpis Kamila Glika na portalu społecznościowym utrzymany jest w tonacji wspominkowo-motywacyjno-współczesnej. "13 lat temu wyjeżdżałem z Polski jako młody chłopak goniący za marzeniami, po 13 latach wracam do kraju z wielkim bagażem doświadczeń. Dziękuję Cracovii za przyjęcie mnie do waszej rodziny gdzie wraz z rodziną od 1 dnia spędzonego w tym klubie, w tym mieście czujemy się jak w domu. Jestem pewien, że wspólnie przeżyjemy wiele pięknych chwil" - czytamy.