Wszystko zaczęło się od występu Tymoteusza Puchacza w programie "Po Gwizdku", który pojawia się na platformie YouTube. 21-letni piłkarz Lecha Poznań w rozmowie z dziennikarzem Sebastianem Staszewskim przyznał, że nigdy nie zagra w Legii Warszawa. Użył do tego mocniejszych niż zwykle słów, by potwierdzić swoje zapewnienie. - Jestem tym, który może powiedzieć, że nigdy nie zagram w Legii Warszawa. Straciłbym zaufanie u ludzi, których kocham. To tak jakbym zdradził rodziców. Tak samo traktuję moich przyjaciół. Nie mógłbym spojrzeć w lustro - podkreślił Puchacz.
Lech znalazł następcę Gytkjaera? Szkoccy dziennikarze ujawnili jego nazwisko
Na tym jednak nie koniec. Prowadzący przypomniał historię Krzysztofa Mączyńskiego, który kiedyś zapewniał, że nie odejdzie z Wisły Kraków do Legii Warszawa, a ostatecznie obrał ten kierunek. Etatowy reprezentant Polski za kadencji Adama Nawałki naraził się wówczas fanom "Białej Gwiazdy", którzy ostro hejtowali go w Internecie. - Nie nazywam się Krzysztof Mączyński - jeszcze raz potwierdził swoją wersję Tymoteusz Puchacz.
Conrado, rewelacja z Lechii Gdańsk: Opuściłem dom w wieku 9 lat, żeby zrealizować marzenie
Na odpowiedź "Mąki" nie musieliśmy długo czekać. Na Twitterze Krzysztof Mączyński zamieścił wymowny wpis, w którym odniósł się do słów młodszego rywala z ligowych boisk. "Małe pieski głośno szczekają" - napisał zawodnik Śląska Wrocław.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj