Pierwszy postawił na niego Aleksandar Vuković
W Legii występuje od sześciu lat. Przez drużynę juniorów i rezerw trafił do pierwszego zespołu. W ekstraklasie debiutował w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu w meczu z Cracovią. Wcześniej w meczach sparingowych dostawał szansę od trenera Aleksandara Vukovicia. W tym sezonie dopiero w tym roku zaczął na niego stawiać trener Kosta Runjaić, który krok po kroku wprowadza obiecującego zawodnika do zespołu. W meczu z Kaliszem Strzałek zagrał tylko w pierwszej połowie, ale to wystarczyło, żeby zapisać się w historii. Na początku strzelił gola, który zapewnił awans do finału. To pierwsza bramka młodego zawodnika w oficjalnym występie w barwach warszawskiego klubu.
Kalisz pokazał dobry futbol
Jak zawodnik ocenił występ z Kaliszem? - Cieszę się, że na początku meczu zachowałem zimną krew i trafiłem do siatki - powiedział Igor Strzałek w rozmowie z klubowymi mediami. - Musiałem po prostu skutecznie wykończyć sytuację. Patrząc na dalszy przebieg spotkania, było to ważne trafienie. Nie graliśmy tak, jak sobie założyliśmy. Gospodarze mieli przewagę, pokazali się z solidnej strony. Nie chodzi o to, że nas zaskoczyli, ale pokazali naprawdę dobry futbol. To zespół, który ma odpowiednią jakość. Teraz liczy się awans - zaznaczył pomocnik Legii.