Wrócił z Turcji i jest skuteczny
W tym roku reprezentant Czech wrócił do Legii po półrocznych występach w Turcji. Pekhart dołożył cegiełkę do awansu do finału Pucharu Polski. Strzelił gola w wygranym 3:0 wyjazdowym meczu z Lechią Zielona Góra w 1/4 finału. Zawsze powtarzał, że marzy mu się zdobycie Pucharu Polski. Czy teraz spełni ten plan? W 13 meczach w tym roku strzelił sześć goli.
Warto mieć takiego napastnika w zespole
- Pekhart to typ napastnika, którego warto mieć – stwierdził niedawno na naszych łamach Ivica Vrdoljak, były kapitan Legii. - Szczególnie na polskim „podwórku”. Jest mocny nie tylko w grze głową, ale pod bramką rywali zawsze potrafi znaleźć sobie dobrą pozycję. Mówiłem, że będzie z niego pożytek. On to wszystko potwierdza. Daje sobie radę po powrocie z Turcji. Może problemy będzie miał w starciach z mocniejszymi zespołami w europejskich pucharach. Ale w meczu zawsze coś wykombinuje. Znajdzie sobie, jedną lub dwie dobre bramkowe okazje. Możliwe, że będzie bohaterem finału, bo on zawsze przyłoży głowę pod bramką. Niech da Legii szczęście. Wszyscy od niego oczekują goli, a on nie zawodzi. Robi to, co do niego należy - przekonywał były chorwacki pomocnik stołecznego klubu.