Piotr Krawczyk

i

Autor: cyfrasport Piotr Krawczyk

31. kolejka ekstraklasy

W ostatnich tygodniach jest skuteczniejszy niż Poldi. Ale Górnik na razie kontraktu z nim nie przedłużył [ROZMOWA SE]

2023-05-04 16:45

Przez długie miesiące Piotr Krawczyk pozostawał w cieniu Szymona Włodarczyka, regularnie strzelającego gole ligowe dla zabrzańskiej jedenastki. Kiedy jednak w kwietniu przyszło zabrzanom grać o życie, to 29-letni napastnik – przez Bartoscha Gaula jeszcze w lutym posadzony na ławie – wziął na siebie odpowiedzialność za ratowanie ligi dla Górnika.

„Super Express”: - Przed meczem z Wartą (piątek, godz. 20.30, transmisja w Canal+Sport) nieco łatwiej o uśmiech w zabrzańskiej szatni?

Piotr Krawczyk: - Trzy ostatnie zwycięstwa sprawiły, że morale w drużynie znacznie wzrosło. Nastroje są dobre, walczymy o podtrzymanie serii. Bo wciąż jeszcze można się w tabeli piąć w górę.

- 38 punktów już powinno starczyć do utrzymania, bo zespoły za wami jeszcze się potkną. Kalkulujecie w ten sposób?

- Nie. Jak wygramy kolejny mecz, sami sobie to utrzymanie zapewnić musimy na boisku.

- Imponująca jest ten wasz progres w ostatnich tygodniach. Gdzie szukać jego fundamentów?

- Po pierwsze – zaowocowała nasza codzienna praca. Zmiana trenera być może też wniosła trochę ożywienia. A poza tym – każdy kolejny zwycięski mecz napędza, pozwala bardziej uwierzyć w siebie.

- Mówi pan o roli zmiany trenera. Jan Urban ma czarodziejską różdżkę?

- Raczej ma inne podejście i innymi metodami – być może skuteczniejszymi – dociera do zawodników. Nie narzekam na Bartoscha Gaula, nie ma co w takich prostych wyjaśnieniach szukać winnych naszej zapaści, ale w ostatnich tygodniach poprawiliśmy i grę obronną – przecież straciliśmy tylko jednego gola w czterech meczach, i z przodu wygląda to lepiej. Ze Śląskiem stworzyliśmy wiele okazji w ataku pozycyjnym, w potyczce z Lechem pokazaliśmy z kolei, że dobrze wychodzimy do kontry.

- Krótko mówiąc: kwestie merytoryczne na boisku a nie brak „chemii” z poprzednim trenerem decydują o poprawie waszych wyników?

- Myślę, że mental też ma tu swoje znaczenie… W każdym razie właśnie zmiana na ławce spowodowała, że coś „zaskoczyło” w naszej grze.

- Patrząc na ostatnie mecze Górnika i pana w nich postawę nie ma wątpliwości, że pana powrót Jana Urbana ucieszył?

- Ja – zwłaszcza wiosną – swych szans od poprzedniego trenera nie dostawałem, więc ta zmiana okazała się dla mnie korzystna. Pracowaliśmy już wcześniej z trenerem Urbanem, a i teraz widzę, że z meczu na mecz moja dyspozycja jest coraz lepsza.

- A gdzie – mentalnie – był Piotr Krawczyk między lutym a kwietniem, kiedy nie było go na boisku w drużynie Bartoscha Gaula?

- Trudny to był dla mnie czas, nie będę kłamać. Spadłem nisko w jego hierarchii napastników. Mogłem tylko pracować i mieć nadzieję, że jak coś się zmieni, wskoczę i wykorzystam swoją szansę.

- Pan nie kryje radości z pracy z Janem Urbanem, Jan Urban głośno chwali Piotra Krawczyka. Mieliście okazję pogadać w cztery oczy po jego powrocie?

- Rozmawialiśmy, owszem. Uzyskałem z jego strony wiele podpowiedzi, które – jak widać – dobrze na mnie wpłynęły. Docierają do mnie jego słowa, rady, argumenty. Publiczne uznanie ze strony trenera też działa na mnie mobilizująco. Mam nadzieję, że zdołam mu się za wszystkie te słowa odpłacić w końcówce sezonu.

- Generalnie cztery gole, dwie asysty to nie jest dorobek imponujący, i do tego gorszy od ubiegłosezonowego, czyli pięciu trafień. Myśli pan czasem o tym?

- Owszem, choć na razie ważniejsze dla drużyny są teraz punkty, a nie moje indywidualne osiągnięcia. Ale napastnik jest rozliczany z liczb. Wierzę, że w czterech spotkania, jakie nam zostały do końca, jeszcze je poprawię. I ten rekord z poprzedniego sezonu też.

- Szkoleniowiec mówił m.in. o pańskim zmyśle do gry kombinacyjnej, która bardzo pasuje Lukasowi Podolskiemu. Pan też ma takie wrażenie?

- Z Lukasem gramy już drugi rok, więc chyba dobrze – i coraz lepiej – się rozumiemy. Zresztą moje dwie ostatnie bramki to przecież właśnie efekt dwóch asyst Poldiego. Nie brak też innych chłopaków, którzy rzeczywiście dobrze się czują w piłce kombinacyjnej.

- Szykuje się pan na trzeci sezon z Lukasem?

- Byłoby fajnie… Dowiemy się wkrótce.

- Pan zna już swoją przyszłość? W pańskim kontrakcie była klauzula o możliwości jego przedłużenia przez klub. I co?

- Minął już termin skorzystania z niej przez klub. Nie chcę się rozwodzić na ten temat, poczekajmy na te cztery mecze, jakie zostały do rozegrania.

Sonda
Czy Górnik powinien zatrzymać Piotra Krawczyka na kolejny sezon?
PKO Ekstraklasa Raport 1.05
Listen on Spreaker.
Najnowsze