W styczniu łódzki klub chce wyłożyć 250.000 złotych na pozyskanie Adama Radwańskiego z Wisły Płock. Ponoć sprawa transferu środkowego pomocnika, który ostatnio bardzo dobrze spisywał się w Rakowie Częstochowa jest już zaklepana. Ale to nie koniec ofensywy Widzewa. Do drużyny trenera Radosława Mroczkowskiego może dołączyć Daniel Liszka z Górnika Zabrze. który w obecnych rozgrywkach rozegrał 9 spotkań w Ekstraklasie oraz 4 występy w eliminacjach Ligi Europy. Jest wszechstronny, oprócz drugiej linii może grać również na lewej obronie i ataku. Zaliczył trzy występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Dlatego transfer młodego zawodnika będzie jednak bardzo trudny do zrealizowania.
Co ciekawe, menedżerem Radwańskiego i Liszki jest były reprezentacyjny obrońca, Tomasz Hajto. Trener Radosław Mroczkowski bardzo chce sprowadzić też Kamila Antonika z Resovii. Utalentowany skrzydłowy pojawi się na pierwszym treningu Widzewa 14 stycznia i pojedzie na zgrupowanie do Uniejowa. Mimo ogromnych problemów organizacyjnych Wisły Kraków, nie ma szans na pozyskanie z tego klubu Jakuba Bartkowskiego. Tak naprawdę jednak karuzela transferowa ruszy w pierwszych dniach stycznia i wtedy przekonany się kto trafi do łódzkiej drużyny.