Jak donosi Piotr Majchrzak ze sport.pl, działacze „Białej Gwiazdy” bardzo mocno rozpatrywali kandydaturę Macieja Skorży. 48-latek pozostaje bez pracy od lutego 2020 roku, kiedy to skończyła się jego przygoda w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Skorża prowadził już Wisłę w latach 2007-2009 i dwukrotnie zdobywał z nią mistrzostwo Polski. Później pracował także w Legii Warszawa, Lechu Poznań oraz Pogoni Szczecin.
Jak wynika z informacji przekazanych przez sport.pl Skorża ostatecznie nie zdecydował się jednak na ponowne przejęcie krakowskiego zespołu. 48-latek swą decyzję umotywował tym, że chciałby objąć drużynę przed rozpoczęciem nowego sezonu. Tak, aby móc przepracować z nią okres przygotowawczy i wprowadzić swoje autorskie pomysły. Doniesienia te potwierdza Sebastian Staszewski, dziennikarz portalu sport.interia.pl. Według niego działacze Wisły faktycznie kontaktowali się ze Skorżą, ale ten po namyśle odrzucił propozycję.
Ekstraklasa trafi do najdalszych zakątków świata! Nowe umowy już podpisane
Fiasko rozmów z nowym – starym trenerem sprawia, że włodarze „Białej Gwiazdy” wciąż poszukują szkoleniowca. Według mediowych doniesień faworytów jest dwóch: Thomas Doll oraz Peter Hyballa. Pierwszy z nich znany jest głównie z pracy w Borussii Dortmund, do której swego czasu ściągnął Jakuba Błaszczykowskiego. Doll w przeszłości prowadził także m.in. w Hamburger SV oraz Hannover 96. Hyballa natomiast do niedawna był opiekunem holenderskiej Bredy, w swoim CV ma również m.in. NEC Nijmegen oraz DAC Dunajska Streda.
Wspaniałe statystyki Polaka w Serie A. Prawdziwy filar zespołu, rośnie nam kolejna gwiazda