Sebastian Mila, Polska - Niemcy

i

Autor: Cyfra Sport Sebastian Mila cieszy się z gola w meczu Polska - Niemcy 2:0

Sebastian Mila o koronawirusie: Skala zagrożenia jest ogromna, więc nie ma co ryzykować

2020-03-16 19:31

Wszystko wskazuje na to, że panującą epidemię koronawirusa nie odbędą się zaplanowane na przełom czerwca i lipca mistrzostwa Europy 2020. Władze UEFA będą 17 stycznia z europejskimi federacjami piłkarskimi zastanawiać się, jaką podjąć decyzję. - Na ten moment skala zagrożenia jest ogromna, więc odwołanie czy przeniesienie na inny termin EURO 2020 to słuszna i rozsądna decyzja – mówi nam Sebastian Mila, był pomocnik reprezentacji Polski.

Sebastian Mila zagrał w polskiej kadrze 38 meczów. Kibice pamiętają go z wygranego 2:0 meczu z Niemcami w Warszawie w ramkach eliminacji EURO 2016. Pomocnik strzelił wtedy zwycięską bramką. Co sądzi o odwołaniu EURO 2020? Czy jego zdaniem ten turniej nie powinien zostać rozegranym w innym terminie? - Na to pytanie powinni wypowiadać się specjaliści – twierdzi były kadrowicz. - Widzimy co się dzieje, jak epidemia szybko się rozpowszechnia. Na ten moment skala zagrożenia jest ogromna, więc odwołanie czy przeniesienie na inny termin EURO 2020 to słuszna i rozsądna decyzja. Sytuacja jest dla mnie jasna i klarowna. Pamiętajmy, że piłka nożna to rozrywka, że bez tego ludzkość przetrwa. Jeśli w czerwcu będzie tak jak teraz, to nie ma się nad czym zastanawiać: trzeba odwołać. Jednak z drugiej strony, nie wiemy, co będziemy za kilka miesięcy. Ale na tę chwilę nie ma co ryzykować, bo zdrowie ludzi jest najważniejsze – przekonuje Sebastian Mila, który był w kadrze reprezentacji Polski na MŚ 2006, ale na turnieju nie zagrał żadnego meczu.

Paweł Golański: Trzeba przełożyć EURO 2020 na następny rok

Sonda
Czy Euro 2020 powinno zostać przełożone?

Koronawirus w sporcie - najnowsze wiadomości

Najnowsze