Już początek był sensacyjny, bo Franck Ribery wyprowadził Bayern na prowadzenie 1:0. Kiedy w drugiej połowie wyrównał Mesut Oezil, wydawało się, że "Królewscy" wrócili na właściwe tory. Nic bardziej mylnego.
W samej końcówce do siatki Realu trafił niezawodny Mario Gomez, dzięki czemu Bayern pojedzie na rewanż Santiago Bernabeu z przewagą jednego gola. W drużynie Realu zawiódł szczególnie Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przez cały mecz miotał się pomiędzy zawodnikami Bayernu, nie mogąc złapać odpowiedniego rytmu.